Day 16 - Wood
I need you to say it - I love doing it! I love take photos! Even this adore, I love, I can't imagine my life without it.
I did my first photo bu analog camera when I was 9 years old. Of course, as I look at it now, that I wonder that so I could be overexposed (some) or underexpose (or some). But then I did not pay attention to it - I just did a photos. Why? I do not know. I suppose if something drew me to this.
To help me shoot photos my parents bought me a digital camera. It was at the age of 12. Then I started my fun with photography. We know, not since the beginning I realized that it would be my passion, which will occupy a place of honor in my life.
When I went to middle school, I started to change and I realized that photography is that which certainly never going to leave. Once you have fully met the capabilities of my camera I decided to purchase better equipment - DSLR.
This year in May, it will be three years since I got it. From the perspective of those years, my first picture taken by DSLR was a crap (click). During those three years, I certainly honed in terms of theory items (I read a lot of content is Polish-speaking and English-speaking, I follow many pages of photos, I'm reading photo books, looking inpiration and much much more) and image processing. It is a pleasure to shoot with the camera to listen to me.
This year in May, it will be three years since I got it. From the perspective of those years, my first picture taken by DSLR was a crap (click). During those three years, I certainly honed in terms of theory items (I read a lot of content is Polish-speaking and English-speaking, I follow many pages of photos, I'm reading photo books, looking inpiration and much much more) and image processing. It is a pleasure to shoot with the camera to listen to me.
Came out a long post today than I planned. So as a reward for a stay until the end of my argument you will get two photos.
* * *
Muszę Wam to powiedzieć - kocham to robić ! Kocham robić zdjęcia ! Wręcz to ubóstwiam, uwielbiam, nie wyobrażam sobie bez tego swojego życia.
Pierwsze swoje zdjęcia robiłam analogowym aparatem w wieku 9 lat. Oczywiście jak teraz na nie patrzę, to dziwię się, że tak mogłam je prześwietlić (niektóre), bądź niedoświetlić (też niektóre). Ale wtedy nie zwracałam na to uwagi - po prostu robiłam zdjęcia. Dlaczego ? Nie wiem. Już chyba wtedy coś mnie do tego ciągnęło.
Aby ułatwić mi fotografowanie rodzice kupili mi aparat cyfrowy. Było to, gdy miałam 12 lat. I wtedy zaczęła się moja zabawa z fotografią. Wiadomo, nie od początku zdawałam sobie sprawę, że to będzie moja pasja, która zajmować będzie honorowe miejsce w moim życiu.
Gdy poszłam do gimnazjum, zaczęłam się zmieniać i zdałam sobie sprawę, że fotografia to jest to, z czego na pewno nigdy nie zrezygnuję. Gdy już w pełni poznałam możliwości swojego aparatu, zdecydowałam się na zakup lepszego sprzętu - lustrzanki cyfrowej.
W tym roku w maju minie 3 lata od kiedy ją mam. Patrząc z perspektywy tych lat moje pierwsze zdjęcie wykonane lustrzanką było tragiczne (click). W ciągu tych trzech lat na pewno podszkoliłam się pod względem teorii (czytam dużo artykułów polskojęzycznych i anglojęzycznych, śledzę wiele stron o fotografii, czytam książki fotograficzne, szukam inspiracji i wiele, wiele innych) i obróbki zdjęć. Teraz fotografowanie to ogromna przyjemność, gdy aparat się mnie słucha.
Pierwsze swoje zdjęcia robiłam analogowym aparatem w wieku 9 lat. Oczywiście jak teraz na nie patrzę, to dziwię się, że tak mogłam je prześwietlić (niektóre), bądź niedoświetlić (też niektóre). Ale wtedy nie zwracałam na to uwagi - po prostu robiłam zdjęcia. Dlaczego ? Nie wiem. Już chyba wtedy coś mnie do tego ciągnęło.
Aby ułatwić mi fotografowanie rodzice kupili mi aparat cyfrowy. Było to, gdy miałam 12 lat. I wtedy zaczęła się moja zabawa z fotografią. Wiadomo, nie od początku zdawałam sobie sprawę, że to będzie moja pasja, która zajmować będzie honorowe miejsce w moim życiu.
Gdy poszłam do gimnazjum, zaczęłam się zmieniać i zdałam sobie sprawę, że fotografia to jest to, z czego na pewno nigdy nie zrezygnuję. Gdy już w pełni poznałam możliwości swojego aparatu, zdecydowałam się na zakup lepszego sprzętu - lustrzanki cyfrowej.
W tym roku w maju minie 3 lata od kiedy ją mam. Patrząc z perspektywy tych lat moje pierwsze zdjęcie wykonane lustrzanką było tragiczne (click). W ciągu tych trzech lat na pewno podszkoliłam się pod względem teorii (czytam dużo artykułów polskojęzycznych i anglojęzycznych, śledzę wiele stron o fotografii, czytam książki fotograficzne, szukam inspiracji i wiele, wiele innych) i obróbki zdjęć. Teraz fotografowanie to ogromna przyjemność, gdy aparat się mnie słucha.
To niby miało być tragiczne zdjęcie na początkującego? weź się pacnij w czoło ! XD ciesz się, że moich nie widziałaś....
OdpowiedzUsuńHaha XD Pierwsze zrobione lustrzanką :)
UsuńKurcze, chyba muszę wziąć się wreszcie a teorię fotografowania, bo mam wrażenie, że nie korzystam należycie z mojego Nikonka. Uwielbiam to pierwsze zdjęcie! Ma w sobie coś niezwykłego, urzeka swą prostotą.
OdpowiedzUsuńTeoria na początku może jest nudna, ale naprawdę bardzo się przydaje :) A więc gorąco zachęcam do zgłębiania tajników teorii fotografii :)
UsuńDziękuję bardzo *hug*
Lubię "kuchenne" zdjęcia:) Dobrze, że rozwijasz swoją pasję:)
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio bardzo lubię ^^
UsuńNom :)