Day 15 - A key
Yesterday was a nightmare. I don't even want to mention it (go away !).
Photo taken again at night after midnight, because the day I have a lot of work...I guess I have. Anyway, I don't know. I'm writing this at night and I don't want to get out of bed to check what I have to do when I wake up. It turns out when I wake up.
In any case I did the photo if I won't have time during the day.
* * *
Wczorajszy dzień to był jakiś koszmar. Nawet nie chcę go wspominać (idź precz !).
Zdjęcie zrobione ponownie w nocy po północy, gdyż w dzień mam dużo pracy...chyba mam. Zresztą nie wiem. Piszę to w nocy i nie chce mi się wstać z łóżka i sprawdzić co będę musiała robić jak się obudzę. Okaże się, gdy wstanę.
Na wszelki wypadek zdjęcie zrobiłam, gdybym nie miała czasu w dzień.
Ładne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńDasz sobie radę ze wszystkim, jestem tego pewna! Pamiętaj tylko o pozytywnym myśleniu i przekonaniu, że podołasz wyznaczonym Ci zadaniom :)
OdpowiedzUsuńDziękuję *hug*
UsuńA to robisz sobie jakąś listę co powinnaś zrobić? :) Chyba zacznę tak robić, bo potem planuję....i nic :(
OdpowiedzUsuńTak :)
UsuńMam taki, jak ja to nazywam - harmonogram. Na dany dzień, dana partia materiału :) Jak się szybciej wyrobię to jak mam jeszcze siłę to sobie dokładam coś na ten dzień jeszcze :)